czwartek, 23 września 2010

Poczta 4 - kolejny odcinek noweli pocztowej ;)

Byłam dziś na poczcie odebrać paczkę... Zdjęli zegar ze ściany. Szczęśliwi czasu nie liczą ;) teraz takie puste miejsce po tym zegarze straszy ze ściany, nie rokuje to najlepiej dla oczekujących...
Przyszłam, patrzę kolejka taka, że przez drzwi już wychodzi... wycwaniłam się, zajęłam miejsce i poszłam do sklepu. Zanim poszłam stwierdziłam tylko z zadziwieniem że aż trzy okienka czynne (!). Czyżby jakaś rewolucja?
Żadna rewolucja.
Zanim moja kolej była, już tylko jedno okienko działało. Panie w pozostałych dwóch zarządziły "Przerwę technologiczną, 15 minut, przepraszamy"
Spoko, toż szczęśliwi czasu nie liczą.

Brak komentarzy: