Nasz mały mężczyzna ma już pięć miesięcy! Nie wiem, kiedy to minęło!
Wesolutek, skoczek, łasuch, przytulaczek i amator balonów :)
Przy okazji wiele wiele serdeczności dla Natalki i jej Mamy, to one przypomniały mi o dzisiejszej dacie, dobrze że mam kogoś, kto pilnuje tych spraw, gdy ja nie mam do tego głowy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz