sobota, 13 marca 2010

Masosolne przymiarki

Dziś piekłyśmy z Alą pizzę i żeby zająć czymś małe rączki przy okazji pizzy polepiłysmy kilka ozdób z masy solnej :)
Jakoś dobrze mi tym razem wyszła ta masa, więc chyba jeszcze coś z niej polepię przed Wielkanocą.
Oto efekty, chciałam jeszcze pomalować... ale widzę, że na tle zielonych liści takie niepomalowane też mają swój urok, więc chyba zostawię...

Brak komentarzy: