Wczoraj, by uczcić ważną dla nas okazję, wybraliśmy się na wagary do lasu :) Pogoda dopisała, więc i piknik się udał znakomicie.
Na zakończenie wycieczki znaleźliśmy obok ścieżki zaskrońca, który właśnie upolował żabę i próbował włożyć ja sobie do gardła... poruszający widok... brrr.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz