niedziela, 11 stycznia 2009

Zabierz swojego bałwana do domu...

Wczoraj mróz zelżał nieco i śnieg stał się bardziej wilgotny. W parku wyrosła armia bałwanów. Ala nie bardzo chciała lepić "bajbana" - bardziej zainteresowała ją bramka - ale nas nie trzeba było długo namawiać ;) Ja ulepiłam kota, a M. bałwanka, którego zabraliśmy ze sobą i teraz stoi na naszym balkonie:

Brak komentarzy: