czwartek, 15 kwietnia 2010

Wiosna, ach to ty!

Na moim kuchennym parapecie dwa przecudnej urody gołąbki moszczą sobie od wczoraj gniazdko... Przyznaję, że trochę mnie to kręci, bo już jakiś czas temu odkryłam w sobie tę ornitologiczną żyłkę, ale czy mam ochotę za pół roku zeskrobywać z tegoż parapetu kilogramy qp?


Nie, nie mam ochoty, dlatego gołąbki, żegnam!
Sąsiadka z jedenastego się wyprowadziła, tam sobie lećcie, ładniejszy widok i więcej słońca - południowa strona.

Brak komentarzy: