wtorek, 2 grudnia 2008

Przedświątecznie

Wczoraj wyruszyłam na przedświąteczne polowanie - wolę zrobić to teraz, niż potem przeciskać się przez tłumy, by obejrzeć przejrzane już resztki towaru.
Polowanie udane :) dało mi pewien pogląd na to, co jest, a czego nie ma oraz na co nawet nie ma co liczyć... Mogę teraz w spokoju oddać się adwentowaniu.
Sporządziłam też listę osób, do których chcę wysłać życzenia, wyszło ich tyle, że poddałam się w kwestii 100% handmade'owych kartek. Jeszcze kilka zrobię i polecą do osób, o których wiem, że szczególnie lubią takie rzeczy (np.mój Dziadek), a pozostali dostaną takie:


Znalazłam je w BHS w Arkadii i od razu mnie zauroczyły - mam szczęście, bo to było już ostatnie pudełko :)
Swoją drogą, jakież to budujące: leżało po kilkanaście pudełek kartek z Mikołajami, prezentami, choinkami i skarpetami zawieszonymi na kominku, a te z motywami prawdziwie Bożonarodzeniowymi (żłóbkiem, pasterzami, mędrcami ze wschodu i betlejemską gwiazdą) - zostały wykupione!
Ludzie jednak wiedzą, o co chodzi w tych Świętach :)

Brak komentarzy: